dwoje nastolatków

Prawie nastolatki, zbuduj most pomiędzy dzieciństwem a dorosłością

Prawie nastolatki, zbuduj most pomiędzy dzieciństwem a dorosłością

Wiek między 8-13 lat zwany jest okresem przed nastoletnim, wiekiem szkolnym lub z angielskiego – tweens. Mało mówi się o tym momencie w życiu młodego człowieka. Lata przejściowe dzieciństwa pomijane są w poradnikach psychologicznych, które skupiają się głównie na rozwoju wczesnego dzieciństwa, a potem dotyczą przede wszystkim problemów nastolatków. A przecież to burzliwy czas w życiu naszych dzieci, kiedy jako rodzice powinniśmy uzbroić się w cierpliwość i spróbować pomóc im zbudować most, łączący dzieciństwo z dorosłością. 

“Gdy dzieci kończą dziesięć lat, powoli wchodzą w wiek nastoletni. Cztery lata potem jest już za późno na wychowanie” – pisał w swojej książce “Nastolatki. Kiedy kończy się wychowanie?” – Jasper Jull, duński terapeuta rodzinny i autor książek. W tym czasie rodzice często “budzą się” i próbują nadrabiać stracone chwile i okazje wychowawcze, co w efekcie,  jak to nazywa Jull, prowadzi do “turbowychowania”.

Nie tędy droga. Z naszym prawie nastolatkiem trzeba ostrożnie. To wyjątkowy okres w jego życiu. Wszystko się zmienia i to z dnia na dzień!  To czas ogromnego skoku rozwojowego, może być on jednym z najtrudniejszych okresów zarówno dla dziecka, jak i … rodziców. 



Zbudować most


Co możesz zrobić jako rodzic? Twój syn czy córka właśnie wyrusza w podróż ku dorosłości. Już nie jako całkiem małe dziecko, ale jeszcze nie dorosły. Zagubiony na morzu zmian, targany emocjami – młody człowiek. Do tej pory miał bezpieczną przystań, teraz znalazł się w świecie “pomiędzy”.

Jak pisze w swojej książce “Tweens, czyli prawie nastolatki” – Sarah Ockwell-Smith, to lata słodko-gorzkie, pożegnanie z wczesnym dzieciństwem i nadzieja na jasną przyszłość. Ciekawość świata, pragnienie niezależności, miesza się tu z utratą tego, co znane – beztroską, bliskością i zależnością od rodzica. Ten okres bywa ciężki dla wszystkich, dla dziecka, ale i dla całej rodziny. By go przetrwać, a także przygotować i otworzyć się na to, co przed Wami – musicie stworzyć most między światami. Twoje dziecko potrzebuje pomocy i przewodnika w tej podróży. 

Wasza relacja i wsparcie –  pomoże utrzymać otwarte wejście i wyjście z tego mostu  – tak, by dziecko zawsze mogło wrócić. Wszystkie “tam i z powrotem” – jak je nazywa Smith, są typowe dla tego okresu, gdzie małe rodzicielstwo miesza się z tym dużym.

To klucz do zbudowania relacji z dzieckiem, która zaowocuje w przyszłości. Pozwoli mu rozwinąć niezależność, pewność siebie, które staną się jego mocnym fundamentem.

Nie jest to łatwe zadanie. Rozstania bolą… Jednak pozwól dziecku odejść, a jednocześnie mocno dmuchnij w jego skrzydła!




Zmiany w mózgu


Kiedy myślimy o nastolatku i tym jak funkcjonuje –  w pierwszej kolejności do głowy przychodzą nam dwa słowa: “burza hormonów”, to właśnie tym ostatnim przypisujemy moc sprawczą wszystkim trudnym zachowaniom. 

Oczywiście mają one swoją rolę w procesie rozwojowym nastolatka, ale nie możemy zapominać o kluczowej kwestii – zmianach,  jakie dokonują się w mózgach naszych dzieci. 

Dojrzewanie mózgu naszego prawie nastolatka wspomagane jest przez trzy kluczowe rodzaje neuroprzekaźników:

  • dopamina, która odpowiada za odczuwanie przyjemności i bólu,
  • serotonina, która działa jak stabilizator nastroju,
  • melatonina, która odpowiada za regulowanie rytmu dobowego i sprzyja zasypianiu.

Te substancje chemiczne mają na celu informować komórki mózgowe, co powinny zrobić.

Co się dzieje, kiedy poziom tych substancji w mózgu prawie nastolatka się zmienia? Mamy wówczas sytuację, gdzie może pojawić się wiele trudnych zachowań u naszego dziecka. 

Może dochodzić do poszukiwania przez dziecko doświadczeń, które sprawią, że poziom tych substancji zostanie podniesiony. Na przykład dziecko może ulegać niebezpiecznym, ryzykownym zachowaniom, kiedy poczuje pobudzenie, wówczas poziom dopaminy zostanie podniesiony.

Dzieci szkolne i nastolatkowie mają nie w pełni rozwiniętą korę przedczołową, kierują się głównie emocjami, często nie potrafią racjonalnie myśleć. Kiedy stopniowo zaczynają radzić sobie z emocjami, pojawiają się z kolei problemy z empatią i rozpoznawaniem uczuć innych osób. 

Często patrząc na nastolatki, myślimy, jak bardzo są one skupione na sobie, mamy wrażenie, że ich emocje są poza wszelką kontrolą – na szczęście to stan przejściowy, rozwojowy i naturalny. Nie ma się czego obawiać, na pewno ta “samolubność” nie pozostanie z naszym dzieckiem na zawsze.




Zmień oczekiwania


Wiesz już, że mózg twojego dziecka pracuje inaczej, zmienia się i nie jest w pełni wykształcony. Zmień oczekiwania. Nie możesz oczekiwać, że dziecko w wieku szkolnym będzie myśleć tak jak ty. Nie możesz przyspieszyć procesu kształtowania się połączeń w jego mózgu, ulega on ciągłym przemianom i tak pozostanie przez najbliższe lata. 

Na co musisz się przygotować? Pojawi się więcej ryzykownych zachowań, eksperymentowania, zaspokajania potrzeb w grupie rówieśniczej, emocjonalnych huśtawek, impulsywnych działań, czasem brak racjonalnego i logicznego myślenia, błędnego odczytywania intencji innych osób czy brak empatii. 

Jako rodzic masz duży wpływ na myślenie i postępowanie swojego prawie nastolatka. Możesz go wspierać jak partner, przewodnik, który dzięki swojemu doświadczeniu i wartościom, jakie wyznajesz, poprowadzi go do odpowiedzialnego wejścia w dorosłość. Powodzenia! 

Bibliografia:

  1. Ockwell-Smith S., Tweens czyli prawie nastolatki. Poradnik dla rodziców dzieci od 8 do 13 lat, Wyd. Laurum, Warszawa 2022.
  2. Jull J., Nastolatki. Kiedy kończy się wychowanie?, Wyd. MiND Dariusz Syska, 2014.