Spis treści
- 1 Na taką decyzję czekało całe środowisko związane z edukacją domową, ale także z edukacją w Polsce w ogóle. W napięciu trwali rodzice, uczniowie, dyrektorzy i nauczyciele. Mamy weto! Prezydent 15 grudnia poinformował, że nie podpisze nowelizacji ustawy Prawo oświatowe, która miała wprowadzić szereg niekorzystnych zmian dla edukacji domowej, a także regulować zasady działalności organizacji i stowarzyszeń pozarządowych w szkołach i przedszkolach oraz zwiększyć nadzór kuratorów.
- 2 Bez konsultacji społecznych i dialogu
- 3 Zagrożenie dla wolności rodzicielskiej
- 4 Jakie zmiany miały wejść w życie
- 5 Egzaminy stacjonarne
- 6 Zwiększona kontrola kuratora
Na taką decyzję czekało całe środowisko związane z edukacją domową, ale także z edukacją w Polsce w ogóle. W napięciu trwali rodzice, uczniowie, dyrektorzy i nauczyciele. Mamy weto! Prezydent 15 grudnia poinformował, że nie podpisze nowelizacji ustawy Prawo oświatowe, która miała wprowadzić szereg niekorzystnych zmian dla edukacji domowej, a także regulować zasady działalności organizacji i stowarzyszeń pozarządowych w szkołach i przedszkolach oraz zwiększyć nadzór kuratorów.
Bez konsultacji społecznych i dialogu
Prezydent Andrzej Duda zaapelował o spokój, który w tym trudnym czasie kryzysu gospodarczego i wojny za wschodnią granicą jest tak bardzo potrzebny. Stwierdził, że w sprawie tej ustawy nie udało wypracować kompromisu społecznego. Dodatkowo podkreślił, że ustawa nie była konsultowana społecznie, nie było wysłuchań publicznych, oraz że otrzymał wiele listów protestacyjnych.
Proces legislacyjny ustawy o Prawie oświatowym toczył się od października. Od samego początku ustawa budziła emocje środowiska edukatorów domowych, które z niepokojem śledziło kolejne etapy wprowadzanych zmian. Do końca wierzyliśmy, że Prezydent zawetuje ustawę. Dziś dziękujemy za weto i radosny prezent na Święta!
Zagrożenie dla wolności rodzicielskiej
Odrzucona ustawa, bardzo mocno ograniczała wolność rodzicielską i prawo w decydowaniu o edukacji własnego dziecka. Projekt od początku budził opór i sprzeciw środowiska edukatorów domowych, które zostało całkowicie wykluczone z rozmów o zmianach, które miały dotknąć je najboleśniej. Proces legislacyjny prowadzony był w przyspieszonym tempie, bez konsultacji społecznych i zrozumienia istoty edukacji domowej. Proponowane zmiany były krzywdzące i dyskryminujące dla rodzin edukujących swoje dzieci w domu.
Jakie zmiany miały wejść w życie
Rejonizacja
Zmiany zakładały zapis dziecka tylko do szkoły znajdującej się w jego województwie lub do placówki w sąsiednim województwie. Teraz rodzic może wybrać dowolną szkołę w Polsce i tam zapisać swoje dziecko.
“Wąskie okienko” przejścia na edukację domową
W odrzuconych zmianach uczeń na edukację domową mógł przejść tylko w wyznaczonym terminie tj. pomiędzy 1 lipca a 21 września. Po tym okresie zmiana trybu nauczane nie była możliwa. Wedle obowiązującego prawa dziecko może przejść na nauczanie domowe w każdym momencie roku szkolnego.
Egzaminy stacjonarne
Jedyną formą przeprowadzenia egzaminów końcoworocznych miały być egzamin stacjonarny w budynku placówki, do której dziecko jest zapisane. Obecnie każdorazowo formę egzaminów ustala rodzic z dyrekcją szkoły. Egzaminy klasyfikacyjne prowadzone są zarówno w trybie stacjonarnym, jak i online.
Zwiększona kontrola kuratora
Dodatkowo dyrektor szkoły miałby obowiązek poinformować kuratora o terminie i miejscu przeprowadzenia egzaminów co najmniej 14 dni przed ich przeprowadzeniem.
Cieszmy się, że dzięki zawetowanej ustawie, przejście na edukację domową odbywa się na starych zasadach opartych o wolność rodzicielską i autonomię, jaką daje ta forma nauki. Każde dziecko może przejść na nauczanie domowe w dowolnym momencie roku szkolnego i zapisać się do dowolnej, wybranej przez siebie placówki na terenie całej Polski!
Dziękujemy całemu środowisku edukatorów domowych za wsparcie i zaangażowanie. To weto – to nasz wspólny sukces! Razem możemy wszystko!