burza wokół matur

Burza wokół matur, czyli kto uczy w edukacji domowej

Nie milkną echa po ogłoszonych wynikach matur. Jak podała Centralna Komisja Egzaminacyjna tegoroczne egzaminy zdało 84,1 procent maturzystów. Oznacza to, że egzamin dojrzałości w terminie głównym, czyli w maju nie zdał co 6 maturzysta. Jeszcze słabiej wypadły rozszerzenia. Jak wygląda egzamin maturalny w edukacji domowej? 

Słabe wyniki matur 

15,9% maturzystów nie zdało egzaminu dojrzałości w pierwszym majowym terminie, tak wynika z danych opublikowanych przez CKE. Szansę na poprawkę ma jeszcze nieco ponad 10 procent uczniów i uczennic.

Średnie wyniki dla przedmiotów w tzw. podstawie to:

  • 61% punktów z języka polskiego,
  • 63% z matematyki,
  • 78% z najczęściej wybieranego języka obcego nowożytnego – angielskiego.

Jeszcze słabsze wyniki osiągnęli uczniowie z przedmiotów rozszerzonych. Jak podała CKE z rozszerzonej matury z j. polskiego: co piąty maturzysta otrzymał 0 punktów, z matematyki co dziesiąty.

Jak zauważa dyrektor CKE Marcin Smolik w wywiadzie dla Interii, jeśli chodzi o matematykę, to do egzaminu w nowej formule po raz pierwszy przystępowali absolwenci techników. Język polski z matury rozszerzonej z kolei opierał się jedynie na wypracowaniu. Jeśli komuś “nie podeszły” tematy oddawał pusty arkusz i otrzymywał 0 procent z egzaminu.

Najlepiej wypadają języki obce. Słabiej i tu nie było zaskoczeń i w tym roku – przedmioty przyrodnicze (biologia, chemia czy fizyka).

Pełne wyniki, które uwzględniają trzy sesje egzaminacyjne: z maja, czerwca i sierpniowe poprawki, będą znane 10 września 2024 roku.

Matura w edukacji domowej 

Egzamin dojrzałości dla ucznia w edukacji domowej nie różni się niczym od tego pisanego przez uczniów szkół stacjonarnych w tradycyjnym systemie. Maturzysta w edukacji domowej formalnie zapisany jest do szkoły i tam zdaje maturę.

Egzamin maturalny to egzamin państwowy i dla wszystkich abiturientów musi odbywać się na takich samych zasadach, niezależnie od wybranego trybu edukacyjnego.

Nauka w edukacji domowej daje możliwość rozwijania się w takim kierunku, w jakim uczniowie odpowiada najbardziej. Daje wolność i autonomię, maturzysta może wybrać nietypowe zestawienia rozszerzeń, np. historię i chemię, i skupić na nich swoją uwagę. W edukacji domowej młody człowiek decyduje o tym, kiedy, gdzie i w jaki sposób się uczy. Może dopasować swój harmonogram nauki do własnego stylu życia, do zainteresowań i pasji.

Jak wypadła matura w edukacji domowej? Mamy wyniki tylko z niektórych szkół prowadzących edukację domową w Polsce. Czekamy na oficjalne dane, które ostatecznie pojawią się 10 września po uwzględnieniu już egzaminów poprawkowych, a jak wynika z danych CKE, jest jeszcze ponad 10% wszystkich maturzystów, którzy mają szansę na poprawkę.

Liceum Domowi powstało w 2023 roku, gdzie od września naukę rozpoczęli uczniowie z klas I i II. Nasi licealiści otrzymują codzienne wsparcie w nauce w postaci platformy edukacyjnej, na której zgromadzone są materiały z przedmiotów objętych podstawą programową, wymagania edukacyjne i baza przydatnych linków. 

Wiedzę pogłębiają podczas regularnych zajęć online z doświadczonymi nauczycielami z takich przedmiotów jak: język polski, matematyka, język angielski, fizyka, biologia, chemia i geografia. Na webinarium każdy uczeń ma możliwość kontaktu z nauczycielem i zadania pytania. Młodzież ma także dostęp do nagrań archiwalnych, do których może sięgnąć w dowolnym momencie.

Pomagamy także licealistom przygotować się do matury. Uczniowie mogą liczyć na ocenę wypracowań z języka polskiego, która oparta jest na sprawdzeniu ich zgodności z wymaganiami maturalnymi. Każdy uczeń otrzymuje indywidualne uwagi i porady dotyczące swojej pracy, które pomogą unikać popełniania konkretnych błędów i wskażą nad czym warto popracować.

Istotnym wsparciem naszych uczniów są regularne indywidualne konsultacje, na których licealista może porozmawiać z nauczycielem na temat materiału i uzyskać odpowiedzi na nurtujące pytania.

Stawiamy także na rozwijanie kompetencji przyszłości, które są niezbędne na współczesnym rynku pracy. Nasi uczniowie mogą brać udział m.in. w warsztatach programowania czy efektywnej nauki. To umiejętności, które doskonale przygotują nastolatka do życia w dorosłym świecie!

Mit socjalizacji 

Przy okazji każdej dyskusji na temat edukacji domowej pada zawsze koronny mit dotyczący socjalizacji. Stereotyp ucznia zamkniętego w czterech ścianach z brakiem lub mocno ograniczonymi kontaktami społecznymi tak mocno się utwierdził w opinii społecznej, że powtarzają go nawet największe autorytety.

Wysnuwane są nawet wnioski, że egzamin maturalny może być dla ucznia w nauczaniu domowym bardziej stresujący, ponieważ odizolowany społecznie” młody człowiek gorzej poradzi sobie z presją “najważniejszego egzaminu w życiu”.

Nic bardziej mylnego. Relacje to nie tylko znajomości nawiązane w klasie z przypadkowo zebraną grupą ludzi w jednym wieku. Jak zauważa prof. Kaczmarzyk klasa, jako grupa jednowiekowa jest przypadkową i nienaturalną strukturą społeczną.

Dla ucznia w edukacji domowej podejście do egzaminu i weryfikacja wiedzy przed komisją to codzienność. Warto zauważyć, że każdego roku młody człowiek w tym trybie nauczania zdaje przed komisją egzaminy klasyfikacyjne z każdego przedmiotu w formie ustnej i pisemnej. Zaprawiony w wyzwaniach egzaminacyjnych nie odczuwa presji “pierwszego poważnego egzaminu w życiu”.

Odpowiedzialność za jakość, czyli kto uczy w edukacji domowej?

Kto jest odpowiedzialny za jakość nauczania w edukacji domowej? Czy można wskazać, że jakaś szkoła źle uczy w edukacji domowej? Źle przygotowuje do egzaminów klasyfikacyjnych, ósmoklasisty czy matury? Placówki powinny wspierać, dawać narzędzia, materiały, ale każdy, kto rozumie ideę edukacji domowej, ten wie, że odpowiedzialność za “jakość nauczania” leży po stronie rodzica czy opiekuna w przypadku młodszego dziecka a przypadku licealisty poza odpowiedzialnością rodzica ogromnie ważne jest także zaangażowanie samego ucznia.

Jak zauważa Natalia Nowacka – dyrektor Centrum Nauczania Domowego – warto dla sceptyków urealnić obraz nauczania domowego. Edukacja domowa jest dobra i ma sens, tylko wtedy, kiedy widoczne będzie zaangażowanie. Mówimy tutaj zarówno o zaangażowaniu rodzica w przypadku młodszych dzieci, jak i młodzieży na poziomie liceum. Przejście na edukację domową wiąże się z odpowiedzialnością. Teraz to my będziemy odpowiadali za to, co robimy, czego się uczymy, jak ten proces nauki będzie wyglądał, a w konsekwencji, jakie efekty osiągniemy.

– Dla mnie, dla nas w Centrum Nauczania Domowego edukacja domowa to także świadomy wybór i świadoma decyzja za to, co dziecko potrafi, bo to nie tylko o samą wiedzę chodzi, ale także rozwój kompetencji społecznych. Edukacja domowa dla mnie wiąże się z dużą odpowiedzialnością, oczywiście w tych decyzjach rodzice nie są sami, ale to oni muszą kreować te kierunki rozwoju dziecka i zapewniać to ogromne wsparcie, jakie jest potrzebne, by edukacja domowa miała sens. Teraz to my będziemy odpowiadali za to, co robimy, czego się uczymy, jak ten proces nauki będzie wyglądał, a w konsekwencji, jakie efekty osiągniemy – mówiła podczas ostatniej konferencji Fundacji Edukacji Domowej dyrektor Centrum Nauczania Domowego.

Co ważne, rodzice czy młodzież, która przechodzi w tryb edukacji domowej, nie zostaje z tym sama. Edukacja domowa nie jest edukacją poza systemową. W naszym kraju oznacza to, że uczniowie są przypisani do konkretnej placówki i są to szkoły, które wspierają podjętą przez rodziców decyzję, oferując dodatkowe rozwiązania. No i jesteśmy my z pełnym wachlarzem wsparcia, jaki oferujemy.

Edukacja domowa nie jest efemerydą 

Edukacja domowa nie jest chwilowym kaprysem rodziców, przemijającą modą. To pełnoprawna forma nauki, która z powodzeniem działa w Polsce od ponad 30 lat na mocy prawa oświatowego. Ściśle złączona z systemem oświatowym, nie funkcjonuje poza edukacyjnymi normami i nie stanowi “ucieczki od szkoły czy nauki”, ale daje wolność i poczucie sprawczości młodemu człowiekowi.

Asynchroniczna edukacja, czyli dostępna w dowolnym miejscu i czasie bardziej wpisuje się w trendy edukacji 4.0, niż jest przejawem “znikania edukacji”. Będąc bezpłatną formą nauki, dostępną w każdym miejscu w Polsce, nawet w malutkiej wiosce, niweluje różnice społeczne i wyrównuje szanse edukacyjne.

Przeczytaj także