Problemy psychiczne ósmoklasistów. Jak pomóc wrażliwemu dziecku w bezlitosnym systemie?




Ciągły niepokój, strach przed pójściem do szkoły tak silny, że wywołujący objawy fizyczne, chroniczne zmęczenie i obniżony nastrój. Stres i lęk stały się normą wśród uczniów klas 8, szkoły podstawowej…




Co wpływa na to, że problem ten dotyka akurat tej grupy wiekowej?

Klasa 8 to ostatni rok w szkole podstawowej, który kończy się pierwszym poważnym egzaminem sprawdzającym wiedz. Ponadto egzamin ten decyduje o dalszej edukacyjnej drodze dziecka.

Presja jest duża, zwłaszcza w ostatnim czasie kiedy wzmaga ją poczucie niepewności związane z sytuacją pandemiczną. Nauczyciele chcąc nadrobić, poniekąd stracony czas na nauce zdalnej, przekazują i zadają dzieciom ogromne ilości materiału. Kartkówka goni kartkówkę. Prace domowe piętrzą się na biurkach każdego dnia, co odbiera możliwość odpoczynku po intensywnych godzinach nauki w szkole. 

Do tego dochodzi trudny psychicznie czas okresu dojrzewania. Burza hormonów, pierwsze kompleksy, problemy z samoakceptacją.

Dzieci, a właściwie już młodzież- w tym wieku, przywiązuje ogromną wagę do tego czy są akceptowane przez innych- zwłaszcza rówieśników. 

Szkoła to miejsce, w którym bardziej wrażliwym jednostkom trudno jest się odnaleźć. Ciągła ocena ze strony nauczycieli, chęć przynależności do grupy, która jest zwykle okupiona koniecznością dopasowania się, to bardzo trudne wyzwania. 

Wszystkie te elementy są ogromnym obciążeniem psychicznym. Młodzi ludzie, którzy dopiero wchodzą w życie muszą mierzyć się z nimi na co dzień. Nie mają możliwości odpoczynku od przykrej rutyny. Rodzice są wobec tego bezradni. Z jednej strony wiedzą jak ważna jest edukacja. Z drugiej mają w sobie coraz mniej zgody na założenia obecnego systemu i tego, jak muszą funkcjonować ich dzieci. 

Do Centrum Nauczania Domowego zgłasza się coraz więcej takich rodziców. Szukają rozwiązania i pomocy dla swoich dzieci, ale również dla siebie.Żaden rodzic nie chce patrzeć na przygnębienie swojego dziecka. 




Zatrważające jest jak wiele problemów się powiela.

Kiepskie relacje z rówieśnikami i nauczycielami, przemoc psychiczna, przeładowane klasy. Krzywdzący system oceniania, ogromna presja, strach przed egzaminem potęgowany pandemicznym chaosem. To wszystko odbija się na zdrowiu dzieci – bóle brzucha, głowy, przed wyjściem do szkoły. Niestety nie są to już pojedyncze przypadki, a prawdziwa “plaga”. 

Coraz więcej rodziców obawia się przede wszystkim o zdrowie psychiczne swoich dzieci. Zamiast młodzieńczej radości życia zmagają się one z przygnębieniem, problemami ze snem, stanami lękowymi i depresyjnymi. Niestety trudno się temu dziwić- stres zaburza funkcjonowanie dorosłych, można więc sobie wyobrazić jakie spustoszenie sieje w młodych organizmach. 

Fakty mówią same za siebie – polskie oddziały psychiatryczne dla dzieci i młodzieży są przepełnione. Szpitale nie mają miejsc dla spływających do nich pacjentów…




Jak możemy pomóc dziecku w tym trudnym okresie?

Najważniejsza jest rozmowa i wykazanie zrozumienia. Wyrozumiałość rodzica to fundament, na którym zagubiony młody człowiek może budować poczucie bezpieczeństwa. Dodatkowo może wiedzieć, że nie jest ze swoimi problemami sam. Pokazanie dziecku, że ważniejszy od wyników w nauce jest jego dobrostan. Notabene wcześniej czy później przekłada się on na efektywność nauk.

Zapewnienie bezpiecznego miejsca, w którym zdobywanie wiedzy jest przyjemnością, bez presji, pośpiechu i ocen. Z przestrzenią do zadawania pytań i dokładnego zrozumienia poruszanych tematów. 

Jeśli szukacie alternatywy – możliwością do stworzenia takiej przestrzeni jest edukacja domowa. 

Rodzice, którzy wraz z dziećmi rozpoczynają  przygodę w Centrum Nauczania Domowego, mówią nam o tym, że szybko dostrzegają pozytywną zmianę w ich zachowaniu. Zarówno w ogólnym samopoczuciu jak i podejściu do samej nauki. Możliwość realizowania materiału w skupieniu i swoim tempie sprawia, że dzieci zaczynają czerpać z niej satysfakcję. 

Dowiedz się więcej.